Szukając odpowiedniej formy wyrazu dla mojej jazdy freestylowej na łyżwach, zdecydowałem się stworzyć postać "Krula Torwaru". Staram się w ten sposób balansować na granicy konwencji, podobnie, jak moja jazda jest balansem pomiędzy hobby, a bardziej profesjonalnym treningiem. Jazdę - w przeszłości w pełni emocjonalną pod muzykę - powoli zamieniam w twór bardziej racjonalny, zwracając większą uwagę na technikę i regularność treningów. Tym niemniej nie chcę pozostać w pełni poważny, stąd hiperboliczna stylizacja w klimatach popularnego "Thug Life". Zapraszam na Instagrama Krula Torwaru; Filmiki montuję samodzielnie w ramach dodatkowego hobby, część znich poniżej.
Bieg na łyżwach:
Początek sezonu 2019:
Kiedy jedziesz na rolkach po bulwarach i nie możesz się oprzeć muzyce...
Przypadkiem odkryłem, że ciemne oksy pomagają lepiej skupić się na postawie i od tego czasu nie potrafię się z nimi rozstać:
Kiedy nie możesz przestać tańczyć na zamarzniętym jeziorze w Debreczynie:
Tutaj z kolei nasza wyprawa nad Zegrze, które było uprzejme solidnie zamarznąć:
Cała nasza ekipa nieustannie rozwija skilla, więc filmiki szybko się deaktualizują. Ostatnio chodzą nam też po głowie bardziej profesjonalne nagrywki. Gdyby ktoś miał ochotę nam w tym pomóc - zapraszam do kontaktu! :)